Showing posts with label Nasze plany. Show all posts
Showing posts with label Nasze plany. Show all posts

Wednesday, May 2, 2007

Projekt BATIK

Batik to technika malarska polegająca na kolejnym nakładaniu wosku i kąpieli tkaniny w barwniku, który farbuje jedynie miejsca nie zamaskowane warstwą wosku. Wynaleziono ja na Jawie. W Afryce i Azji znana była od VIII w. a do Europy batik dotarł dzięki angielskim i holenderskim importom kolonialnym w XVII w.
Nie jest to trudna technika, a rezultaty zaskakujaco ladne, zwlaszcza jesli chcemy uzyc paru kolorow. Niestety troszke sie trzeba przy tym pobrudzic.

Rzeczy do realizacji projektu BATIK potrzebne:
1. checi - jest to dosc czaso i pracochlonna technika. A i wymaga poswiecenia nielubianych ciuchow, oraz nienagannego manicure.
2. tkanina - najlepiej bawelniana, bo to wlokno najbardziej podatne jest na farbowania. Biale lub w jakims innym mldlym kolorze. Tyle , ze przy kolorach wypadaloby urzadzic krotki kurs mieszalnosci barw. Mysle, ze material jest do zakupienia z puli rekawiczki, chyba, ze ktos ma odstapic pokanzny kawal tegoz materialu.
3. barwniki do farbowania recznego, bo i takie co sie do pralki wrzuca mozna bez problemu dostac. Nie wiem, jak sie ksztaltuja ceny w Polsce, ale tu barwniki nie sa drogie. Okolo 3 euro za proszek, dajacy zafarbowac do 3kg materialu. dodac nalezy tez jakiegos utrwalacza, zazwyczaj jest to sol, lub ocet, zaleznie od bazy na ktorej dany barwnik byl preparowany.
4. wosk - najlepiej pszczeli
5. przyzady: pedzle, tamborki lub wieksze ramki, miski na barwniki, garnek z podwujnym dnem do rozgrzania wosku, zlewozmywak, biale cienkie arkusze papieru, zelazko.

Sunday, April 29, 2007

Plany - Projekt GUZIK


Pojekt guzik to nic innego jak wyhaftowany kawalek materialu naciagniety na dosc duzy guzik. Ot chocby cos takiego:
Zeby jednak ten projekt zrealizowac nalezy najpierw nauczyc sie chocby podstawowych sciegow hafciarskich, co juz powoli realizujemy, oraz sciegow haftu wstazeczkowego. Tu chwilke sie bedzie trzeba zatrzymac. Nie jest to trudna sztuka, niemniej trzeba sie do tego bardzo przykladac, bo wstazeczki lubia sie zwijac, marszczyc, platac, bardziej niz zwykla mulina. Nie sadze jednak, zeby ktoras z nas miala duze problemy.

Rzeczy do realizacji projektu GUZIK potrzebne:
1. Guziki - dosc duze najlepiej specjalne gotowe do powlekania. Wydaje mi sie, ze mozna kupic takie w pasmanteriach w Polsce, ale moge sie mylic. Tu sie nie rozgladalam wiec nie wiem.
Prosze wiec, jesli ktos bedzie w Polsce, zeby zajrzal i ewentualnie zakupil. W razie problemow z nabyciem guzikow specjalnych, jakos sobie poradzimy z guzikami normalnymi. Jeden tylko problem mam, nie bardzo mam pomysl na przypiecie samej broszki. podejrzewam, ze mozna i takie cos kupic w pasmanteriii.
2. Wstazeczki - do tego projektu fajnie byloby miec jak najciensze najlepiej 3mm. Aha, co to za wstazeczki? Otoz najlepsze sa wstazeczki jedwabne, sa bardzo mocne a za razem bardzo miekkie i latwo daja sie manipulowac. Wstazeki szyfonowe tez sie nadaja.
Ale, ale, zanim projekt GUZIK sie bedzie realizowal, nalezy sie nauczyc realizacji. patrz wyzej.
Do tego najlepiej bylo by miec wstazeczki troche grubsze, 5 i 7 mm.
Niestety, tu wstazki sa bardzo drogie okolo eura za metr. Do zrobienia chocby prostej rozyczki, potrzeba okolo 30cm. A wiec znowu, kalania nam sie pasmanteria krajowa i moja prosba o zakup wyzej wymienionego towaru. kolory raczej kwiatowe, ale jesli sama biala bedzie duzo tansza to nie zawaham sie podjecia wyzwania i zorganizuje warsztat farbowania. I tu znowu klania nam sie nastepny projekt, malowania i farbowania jedwabiu, ale o tym pozniej.
3. koraliki, tu raczej nie bedzie problemow ze zdobyciem. Osobiscie posiadam dosc spora kolekcje.
4. Material do obciagniecia guzikow - Monika ma wtyki, wiec zalatwi scinki materialow obiciowych. One sie swietnie do tego celu nadaja, sa sztywne, ale grubo tkane, wiec nie ma problemow z przeciagnieciem wstazeczki i maja dosc stonowane wzory.

Wstep i legenda

Ze wzgledu na to, ze jestesmy juz popularne, patrz tu, oraz ze zglosilam nasza druzyne robotkowa do udzialu w Cork Multicultural Open Door Festival, oraz, bo mnie bardzo Gabi prosila a reszta sie dolaczyla do prosby. Robie liste dalekosieznych planow.

Niektore pomysly sa ze soba powiazane, ale to przy rozwinieciach uporzadkuje. Na razie chaotycznie wpisuje co mi w glowie siedzi. Prosze was moi drodzy czytelnicy, zostawcie komentarz, czy to z pomyslem, czy to z prosta pochwala :)

1. szydelkowy kocyk z kwadracikow
2. wycinanki
3. papier czerpany juz byl, ale to fajne zajecia, wiec moznaby powtorzyc.
4. szalony patchwork
5. malowanie jedwabiu
6. okazjonalne kartki
7. masa cukrowa
8. filc
9. farbowanie tkanin naturalnymi barwnikami
10. ceramika
11. malowanie na szkle i porcelanie
12. bizuteria z koralikow
13. druty
14. masa solna
15. drewniany wisiorek
16. odlewy gipsowe
17. witraz
etc...

serdecznie pozdrawiam

Friday, April 27, 2007

Plany - Projekt STEMPEL

Na pierwszy ogien, bo w trakcie produkcji, ida stemple z linoleum. Samo ich wykonanie, a i uzycie w odpowiednio atrakcyjny sposob. W trakcie naszej dzisiejszej dysputy wykleilo sie pare pomyslow.
Pomysl pierwszy to lniane torby ze stempelkiem. Chcialabym, zeby kazdy do swojego stempla wymyslil sobie kroj torby, bo wcale a wcale nie musi to byc torba na zakupy. Do tego doszyjemy male piterki, z tymze stemplem do kompletu, moze... Potem wyburzyl nam sie w glowach pomysl z podkoszulkami ze stemplami, co uwazam za super pomysl, bo osobiscie przepadam za spersonalizowanymi ciuchami. A i o metkach ze stempelkiem mowa byla.

I tu UWAGA konkurs. Zeby metke miec, nalezy miec i nazwe. Moja, najprostsza chyba, propozycja jest „warsztat”. Bo, jak to mowi stare porzekadlo, w prostocie – piekno. Niemniej czekam na inne propozycje.

Rzeczy do realizacji projektu STEMPEL potrzebne:
1. stemple – wykonaniem tych, zajmiemy sie na zajeciach, wszelkie materialy juz mamy.
2. len, badz inny material na ktorym to stemple odbijac bedziemy. Marcelina zaofiarowala sie przywiezdz troche lnu z Polski, ale przydaloby sie miec i inna opcje. Czekam na propozycje.
3. podkoszulki – mozna kupic czy to w Penny's'sie, czy jak sugerowala Gabi na Allegro. I tu zaleznie od tego, czy chcemy koszulki sprzedawac, czy miec dla siebie, albo zakupimy z puli rekawiczki, albo kazdy sobie. Do przedyskutowania.
4. metki – w zasadzie to tylko tasma krawiecka jest nam do tego potrzebna i produkujemy.
5. farbki do tkanin i inne barwniki oraz utrwalacze –zakup z puli rekawiczki.
To chyba na tyle, czekam na dalsze sugestie i prosze sie nie krepowac, opcja „komentarz” na pewno dziala, a ja chetnie wezme pod uwage wszystkie nowe pomysly.