Tuesday, October 30, 2007

warsztat 20

No i ja jak zawsze popelnilam ogromne vau pax, w poprzednim wpisie Beacie zmienilam imie na Basia, tez piekne, no ale... serdeczne przeprosiny i informacja dla meza: tak to byla ona, tylko mnie sie pomerdalo :)
A na narsztacie walkujemy dalej guziki, przynajmniej coniektorzy, bo Beata zajela sie zawieszaniem swoich pieknie wymalowanych zawieszek swiatecznych.



No a ja i Asia, dalej dzialamy i guziki-broszki powoli nam juz wychodza


No i jeszcze musze pogratulowac Asi, wydziabala filcowego kotka - broszke.

No comments: